Londyńska przygoda

W dniach 19 – 24 maja 2025 r. 46 uczniów ze Szkoły Podstawowej im. dr. Henryka Jordana w Ksawerowie wybrało się na pasjonującą i pełną przygód wycieczkę do Londynu. Dziećmi opiekowały się Panie: Małgorzata Szudzikowska, Tatiana Szymańska, Magdalena Binkowska, Wioletta Kuśmierowska i Katarzyna Kaźmierczak. Podczas wyjazdu uczniowie odwiedzili najsłynniejsze londyńskie muzea. Jednym z nich było Muzeum Figur Woskowych Madame Tussaud's, w którym można było sfotografować się z naturalnej wielkości figurami woskowymi znanych postaci, przejechać się  jedną z kultowych, londyńskich, czarnych taksówek i cofnąć się w czasie, żeby poznać dawne dzieje miasta oraz obejrzeć film w technologii 4D o przygodach Thora, Rocketa i Spider-Mana, walczących z Lokim o ocalenie świata. W Muzeum Historii Naturalnej na zwiedzających czekały imponujące szkielety dinozaurów, różnorodne gatunki owadów, ptaków oraz ssaków, drogocenne kamienie, a także symulator trzęsienia ziemi. Z kolei w Muzeum Nauki  uczniowie przenieśli się w czasie i  oglądali eksponaty nawiązujące do rozwoju brytyjskiej nauki, techniki i przemysłu. Zwiedzanie muzeów przeplatało się ze spacerami po mieście m.in. obok Opactwa Westminster, Gmachu Parlamentu czy Big Ben'a.  W programie znalazła się też imponująca twierdza Tower of London, która zachwyciła wszystkich swoją potęgą i historią. Czym byłaby wyprawa do Londynu bez przejażdżki London Eye? W przeszklonej kapsule z wysokości 135 metrów uczniowie z zapartym tchem podziwiali panoramę  Londynu i robili niesamowite zdjęcia.

Czas zwiedzania nieustannie przeplatany był nauką języka angielskiego w jego naturalnym środowisku. Dzięki rozmowom w sklepach, restauracjach i z rodzinami brytyjskimi uczniowie mieli możliwość przełamania swojej bariery językowej.

Wycieczka była bardzo udana. Dzieci i rodzice wypowiadają się o niej entuzjastycznie. Oto opinia jednej z jej uczestniczek – Natalki Kowalskiej z klasy 7b: „Londyn to bardzo piękne miasto, pełne ciekawych miejsc, zapierających dech w piersiach zabytków i muzeów. Rodzina,
u której mieszkałam, cudownie mnie ugościła, było bardzo czysto, przytulnie, a jedzenie przepyszne. Podsumowując, to był najlepszy wyjazd, na jakim kiedykolwiek byłam”.